Poza tym liczą się również kwestie takie jak lokalizacja czy koszt. W naszym kraju brakuje przedszkoli publicznych, dlatego rodzice często muszą decydować się na posyłanie pociech do niepublicznych placówek. Ceny takich usług są wysokie już na wstępie, a każde dodatkowe zajęcia np. języki obce, łączą się z dodatkowymi opłatami. Czy z perspektywy rozwojowej oraz ekonomicznej przedszkole językowe jest zatem dobrym wyborem?
Co wyróżnia przedszkole językowe?
Każda placówka przedszkolna ma plan edukacyjno-rozwojowy, który musi zrealizować. Łączy się on w oczywisty sposób z wymaganiami płynącymi z ministerstwa oświaty, jednak w niektórych placówkach robi się wiele ponad podstawę, a w części jedynie przymusowe minimum. Przedszkola językowe z pewnością należą do tej pierwszej grupy. Dlatego jeżeli poślemy naszą pociechę właśnie w takie miejsce, możemy być pewni, że zostanie jej przekazana większa ilość wiedzy, ale również uwagi.
W przedszkolach językowych dzieci w naturalny sposób rozpoczynają naukę języka obcego. Dzieje się to w procesie rozmowy i zabawy z dzieckiem. Nauczyciele zatrudnieni w placówkach biegle posługują się danym językiem i komunikują się z maluchami właśnie za jego pomocą. Dziecko angażując się w interakcje wyłapuje użyteczne słówka i wyrażenia, aż z czasem nabiera płynności w posługiwaniu się obcą mową. Przedszkole językowe wyróżnia się więc bezstresowym i zgodnym z naturą dziecka procesem wprowadzania go w tajniki lingwistyczne języka obcego, na takich samych zasadach, na których dziecko poznawało swoją ojczystą mowę.
Przedszkole językowe zachęca również dzieci do „pochłaniania” języka obcego wszystkimi swoimi zmysłami. Dlatego zajęcia językowe w tego typu placówkach nie opierają się wyłącznie na przekazywaniu wiedzy w suchy, teoretyczny sposób, ale są prowadzone przy okazji. Kiedy dzieci malują i rozwijają swój zmysł wzroku czy dotyku, wówczas w naturalny sposób przekazywane jest im słownictwo z tego zakresu. Kiedy jest czas na zajęcia muzyczne, również język dostosowywany jest do tej fazy dnia spędzanego w przedszkolu. Jeżeli nie wiemy zatem z czym łączy się posłanie malucha do przedszkola językowego, nie powinniśmy się obawiać. Dzieci w placówkach z kształceniem lingwistycznym nie są pozbawione możliwości zabawy. Przyjemne aktywności są jednak wykorzystywane do wdrażania nauki, co jest zdecydowanie najlepszą metodą dydaktyczną w stosunku do dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.
Przedszkole językowe – czy moje dziecko będzie chciało tam iść?
My, dorośli mamy tendencje do tego, aby traktować nasze pociechy z góry i wybierać za nie. Oczywiście istnieją sytuacje, kiedy dziecko nie może wpłynąć na decyzję, ponieważ dana kwestia jest poza jego percepcją. Wybór przedszkola jest jednak bardzo ważny dla rozwoju i samopoczucia naszej pociechy, dlatego w tym względzie nie zaleca się wykluczania dziecka z procesu decyzyjnego. Jeżeli obawiamy się, że nasz maluch nie będzie chciał iść do przedszkola językowego, po prostu zaprowadźmy go na dzień otwarty w placówce. Dziecko będzie miało okazję w naszym towarzystwie obejrzeć miejsce zabawy i nauki, dzięki czemu będzie czuło się swobodnie i bezpiecznie. Po takiej wizycie w placówce porozmawiajmy z dzieckiem i dopytajmy, czy nowe miejsce podobało mu się i czy forma zajęć była w porządku. Dzieci potrafią w wielu kwestiach bardzo trafnie komunikować się i wyrażać swoje pragnienia od najmłodszych lat, dlatego możemy być pewni, że jeśli wprost zapytamy malucha o przedszkole językowe, dostaniemy odpowiedź zgodną z jego indywidualnymi odczuciami.
W przypadku, jeżeli przedszkole językowe nie przypadło do gustu naszemu dziecku, nie denerwujmy się i nie naciskajmy. Dajmy maluchowi czas na przetworzenie informacji i jeśli ten typ placówki wydaje nam się najlepszy, powróćmy do rozmowy z dzieckiem za jakiś czas. Możemy również powtórzyć wizytę próbną w przedszkolu. Warto również pamiętać, iż bywa i tak, że dziecko w wieku 3 lat nie chce pójść do danej placówki, ale już rok później samodzielnie deklaruje chęć uczęszczania do niej.