Na temat mleka narosło wiele mitów, dotyczących choćby konieczności jego spożycia, co rzecz jasna wcale nie jest prawdą. W końcu mleko tak naprawdę nie jest niezbędne, ani nawet potrzebne w zdrowej i zbilansowanej diecie. Jeżeli jednak nie jesteście w stanie całkowicie zrezygnować z produktów mlecznych, a macie uczulenie na laktozę, to czas dowiedzieć się, czy jednak w Waszym przypadku spożycie produktów mlecznych nie będzie szkodliwe.
Uczulenie na laktozę – objawy
Zacznijmy może od tego, jakie objawy daje nietolerancja laktozy. Wbrew pozorom naprawdę sporo ludzi uczulonych jest na laktozę, jednak objawy nietolerancji mogą być różne. Niektóre osoby po spożyciu mleka boli brzuch, a inne mają biegunkę. Wśród najczęstszych objawów można też wymienić mdłości, ale i kolki o różnym natężeniu. Bardzo często pojawia się do tego uczucie pełności w jamie brzusznej czy przelewanie się w jelitach. Do tego trzeba się liczyć, że jelita mogą wytwarzać nadmierną ilość gazów, co powoduje także bóle brzucha, ale może pojawić się także problem z wypróżnieniem i częste zaparcia. Zatem jak widzicie objawy nietolerancji laktozy mogą być różne i także i natężenie może być słabe, średnie czy mocne. Rzecz jasna przy lekkiej kolce człowiek nie czuje silnej potrzeby rezygnacji z picia ulubionej kawy z mlekiem, ale gdy pojawia się już biegunka i silne bóle brzucha, to rzeczywiście należy całkowicie odstawić mleko.
Czy można jeść produkty mleczne, mając uczulenie na laktozę?
Nietolerancja laktozy nie jest ani przyjemna, ani lekka, a przy tym nastręcza wiele problemów. W końcu czasem naprawdę ciężko odmówić sobie latte czy filiżanki gorącej czekolady. Ale jednak dla zdrowia warto, a nawet trzeba. Na szczęście jednak nie musicie całkowicie rezygnować z produktów mlecznych. Otóż wyobraźcie sobie, że niezależnie czy macie nietolerancję pierwotną czy nabytą możecie spożywać pewne produkty. Chodzi tutaj o produkty mleczne, które zostały poddane procesowi fermentacji, czyli choćby maślankę, kwaśną śmietaną, ale też kefiry, jogurty czy sery pleśniowe. Wynika to z faktu, że zawarte w tych produktach bakterie probiotyczne produkują laktazę, a dzięki temu wspomagają proces rozkładu cukru mlecznego i po problemie.
Mała rzecz, a duży problem
W teorii wydaje się, że wystarczy tylko zrezygnować z mleka i już można pozbyć się problemów wynikających z nietolerancji. Jednak nic bardziej mylnego. Otóż warto zdawać sobie sprawę, że mleko dodawane jest do wielu produktów, choćby w wersji surowca i tutaj doskonałym przykładem jest mleko w proszku. I niestety przez to okazuje się, że wiele produktów, które jadacie może powodować problemy trawienne. Dlatego tak ważne jest dokładne czytanie etykiet i sprawdzanie, czy w Waszym przypadku spożycie danego jedzenia nie będzie wiązało się z problemami trawiennymi. Na szczęście możecie sobie pomóc i wybrać naprawdę dobre i ciekawe rozwiązanie. Jednym z nich jest kupowanie produktów bez laktozy. Warto wiedzieć, że mleko bez laktozy powstaje w wyniku dodania do niego enzymu β-galaktozydazy, który rozkłada laktozę do glukozy i galaktozy. Ale możecie też kupować produkty wegańskie, choćby w wersji mleka roślinnego. A co z daniami głównymi?
Dobre rozwiązanie na miarę oczekiwań, czyli catering dietetyczny bez laktozy
Jeżeli nie macie ochoty na ciągłe sprawdzanie, czy dany produkt możecie zjeść, czy też nie powinniście postawić na dobre rozwiązanie i wybrać catering dietetyczny bez laktozy. Trzeba przyznać, że dzięki niemu macie pewność, że to, co spożywacie jest nie tylko zdrowe i lekkostrawne, ale też nie powoduje u Was żadnych skutków ubocznych wynikających z nietolerancji. Swoją drogą zaoszczędzicie też sporo czasu, który musielibyście poświęcać na gotowanie, a wcześniej na sprawdzanie etykiet, czy przypadkiem w danym produkcie nie ma dodatku choćby mleka w proszku. Skoro można ułatwić sobie życie, to warto z tego skorzystać.