×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 802.
Wydrukuj tę stronę
wtorek, 30 maj 2017 14:15

Mieszkania na wodzie

Tanie mieszkanie bez konieczności płacenia czynszu – brzmi bardzo surrealistycznie, chociaż z pewnością każdy chciałby móc mieszkać na takich warunkach.

Być może ta wizja nie jest aż tak bardzo fantastyczna, gdyż w stolicy powstaje pierwsze osiedle zlokalizowane na wodzie. Te mieszkania w Warszawie zyskały ogromną popularność głównie ze względu na oryginalny projekt oraz sam pomysł takiej inwestycji. Nie bez znaczenia pozostaje również cena metra kwadratowego pływającego mieszkania, która faktycznie zaskakuje.

Wspomniana inwestycja jest budowana na odnodze kanału żerańskiego w Porcie Królewskim i może zapoczątkować całkowicie nowy trend, który znany jest już chociażby w Holandii czy Szwecji. W ramach inwestycji powstanie dziesięć pływających domów, których cena za metr kwadratowy wynosi zaledwie 4 tysiące złotych. Dla niektórych może się to wydawać sporo, jednakże w porównaniu do tradycyjnego warszawskiego rynku, to o około 3 tysiące mniej niż wynosi średnia kwota tradycyjnego mieszkania.

Skąd takie niskie ceny? Domy nie będą obciążone czynszem, zaś jedynymi wydatkami inwestora będą koszty związane z postojem oraz cumowaniem takich domów. Dojdą jeszcze oczywiście koszty związane z użytkowaniem domu oraz gruntów pokrytych wodami. Niemniej jednak, wydatki wydają się być o wiele mniejsze niżeli w tradycyjnych warszawskich mieszkaniach. Czy niedługo okaże się, że Warszawa zacznie ewoluować w małą Wenecję?

„Wodne” mieszkania na sprzedaż w takiej cenie z pewnością przyciągną wielu potencjalnych klientów. Co ciekawe, od strony prawnej nie istnieją żadne ograniczenia odnośnie tworzenia takich domów. Nie oznacza to oczywiście, że pewne regulacje z czasem nie powstaną, o ile takie inwestycje staną się bardziej popularne w Polsce. Istnieje jedynie jeden mankament, który może nieco przeszkadzać – nie będzie możliwość zameldowania się w takim pływającym domu, a więc nie uczynimy z niego prawnie swojego miejsca zamieszkania. Niemniej jednak, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić z niego swoją letnią rezydencję lub nawet mieszkać w nim, jednakże miejsce zameldowania musi znajdować się na suchym lądzie