Na chwilę przenieśmy się do świata bez światła. W tym miejscu pojawia się dość egzystencjalne pytanie – kim bylibyśmy bez światła? Jak ładowalibyśmy swoje najnowsze telefony? Jak rozmawialibyśmy z ciocią z Anglii? Jak dowiedzielibyśmy się, co w światowej trawie piszczy? Nijak!
Teraz wyobraźmy sobie przezroczyste szklane włókno. W nim porusza się mała jak mrówka informacja. Aby dotrzeć do „domu”, musi pokonać drogę, dość długą i żmudną. Światłowód jest jak autostrada - to ona w bezpośredni sposób łączy odcinek A i B. W tym przypadku, dzięki niemu centrala jest łączona z mieszkaniem odbiorcy. Dostawca Internetu dostarcza informację szybko i sprawnie oczekującemu, po drugiej stronie światłowodu. Tutaj nie ma żadnych barier i ograniczeń. Stabilny dostęp do sieci, zapewniony jest na wysokim poziomie, ponieważ niezależnie czy jest ulewa, czy pioruny, oczekiwana informacja dotrze bez problemu. Tego samego nie można powiedzieć o tradycyjnych infrastrukturach, gdzie większy podmuch wiatru, wpływał na jakość odbierania treści z Sieci.
Aktualnie nie znamy jeszcze wszystkich tajemnic wykorzystania światłowodów, aczkolwiek stale zmierzamy naprzód. Innowacyjność pozwala łączyć i pokazywać, jak przy pomocy dawnych wynalazków – światło to nie nowinka technologiczna – można wiele osiągnąć.