Wyniki wyborów przynoszą niespodzianki
Ostateczne wyniki wyborów do łódzkiego sejmiku pokazały, jak bardzo pomyliły się sondaże. PiS, mimo że zdobył najwięcej głosów (37,57%), stracił dotychczasową większość. Koalicja Obywatelska (KO) osiągnęła wynik 30,41%, co jest mniejsze od przewidywań, podobnie jak Lewica, której wyniki lekko przeszacowano. Trzecia Droga, czyli koalicja Polska 2050 i PSL, uzyskała 14,21%, co również odbiega od oczekiwań sondażowych.
Przewaga jednego mandatu decyduje o większości
KO, Trzecia Droga i Lewica zdobyły łącznie jeden mandat więcej niż PiS, co pozwoliło im na przejęcie kontroli nad sejmikiem. Kluczowy okazał się mandat zdobyty przez Lewicę w Łodzi, który przesądził o odebraniu władzy dotychczasowemu liderowi. Wśród nowo wybranych radnych znalazła się grupa doświadczonych polityków, jak również debiutanci, którzy po raz pierwszy będą pełnili funkcję radnych.
Nowe oblicze sejmiku
Wśród radnych PiS znajdziemy takie osoby jak Piotr Adamczyk, Michał Król czy Grzegorz Schreiber, którzy znów zasiądą w ławach radnych. Z kolei KO wprowadziła do sejmiku takie osoby jak Joanna Skrzydlewska, Hanna Gill-Piątek, a także nowych debiutantów. Trzecia Droga, mimo słabszego wyniku, wprowadziła do sejmiku doświadczonych polityków jak Adam Nowak. Znaczący jest także powrót Lewicy do sejmiku, reprezentowanej przez Piotra Borsa, który już wcześniej pełnił funkcję radnego.
Wybory do Sejmiku Województwa Łódzkiego pokazały dynamiczną zmianę na scenie politycznej regionu. Nowa koalicja KO, Trzecia Droga i Lewica z jednomandatową przewagą wskazuje na potencjalnie nowy kierunek polityki regionalnej. Pierwsza sesja nowej kadencji sejmiku, która odbędzie się po długim majowym weekendzie, będzie pierwszym testem dla nowej większości.
Źródło: https://onet.pl , https://monotematycznaona.pl/news . TrybunaPolska.pl
