Suchą skórę w zimie trzeba w odpowiedni sposób nawilżyć. W zależności od okolicy ciała robi się to w trochę inny sposób i używa innych kosmetyków. Najważniejsze, żeby wychodząc na mróz nałożyć kosmetyk odpowiednio wcześnie przed wyjściem. Inaczej woda zawarta w kosmetykach zacznie nadmiernie ochładzać ciało. Minimum 20 minut przed wyjściem powinniśmy nałożyć krem do twarzy, pomadkę czy krem do rąk. Inaczej zamiast wzmocnić płaszcz lipidowy uszkodzimy go.
Jakie kosmetyki wybrać?
Tłuszcz najlepiej izoluje ciepło. Dobrze o tym wiedzą np. kaczki, które jesienią dużo czasu spędzają w zimnej wodzie, a ich natłuszczone pióra chronią je przed wychłodzeniem. Analogicznie na zimę najlepsze będą kremy natłuszczające. Osoby z suchą skórą mogą je z powodzeniem stosować, gdyż krem szybko się wchłonie. Osoby z tłustą cerą nie potrzebują aż tak silnego zabezpieczenia, ponieważ ich płaszcz lipidowy chroni przed wysuszeniem i przemarznięciem. U nich zaś sprawdzą się lżejsze emulsje. Wybierając kosmetyki, najlepiej jest kupować te wyprodukowane przez dobre firmy np. Apis, Wichy, Neutrogena.
Czy potrzebny filtr
Niektórym wydaje się, że zimą nie trzeba chronić skóry przed promieniowaniem słonecznym. Nic bardziej mylnego. W okresie zimowym możemy używać kremów z filtrami o niższej wartości, jeżeli przebywamy w mieście, jednak na stoku przydadzą się kosmetyki z filtrem SPF 50. W okresie zimowym w drogeriach znajdziemy mnóstwo kosmetyków przeznaczonych dla osób spędzających urlop na stoku.
Usta
Sporo uwagi zimą powinniśmy poświęcić swoim wargom. Skóra na ustach jest bardzo cienka i wrażliwa, przez co podatna na wysuszenie i uszkodzenia. Częste przechodzenie z ciepłych pomieszczeń na mróz przesusza usta, które zaczynają pękać. Stąd prosta droga do opryszczki czy zajadów. Usta należy smarować pomadką ochronną przed wyjściem z domu.
