Pierwsza opinia jaką wydał rzecznik Generalny TSUE Giovanni Pitruzzelli była korzystna dla frankowiczów i wszyscy spodziewali się, że zostanie ona potwierdzona przez TSUE. Pierwszym ważnym orzeczeniem jest fakt, że sądy krajowe mają dążyć do takiego rozstrzygnięcia, aby wyeliminować z umowy zapisy, które są niezgodne z prawem lub stanowią klauzule abuzywne. Należy zwrócić uwagę, że sądy nie mogą ingerować w umowy i wprowadzać zmian do podpisanych umów.
Opinia Rzecznika Generalnego TSUE
Unieważnienie umowy
Większość skutków dla umowy jakie wygłosił rzecznik znalazły odzwierciedlenie w TSUE, jednak komisja inaczej podeszła do ważności umowy w przypadku jeżeli jakiś zapisy w umowie jest uznawany za nieuczciwe postanowienie umowne. W opinii Europejskiej Komisji Sprawiedliwości, jeżeli warunki uznane za abuzywne sprawią, że nie można kontynuować umowy to będzie ona mogła zostać unieważniona. Ocena, czy po usunięciu zapisów niezgodnych z prawem umowa może funkcjonować nadal należy do sądów krajowych.
Sprawa w której polski sąd zadał pytanie do TSUE zakończyła się unieważnieniem umowy. Nie ma gwarancji, że każda sprawa będzie rozpatrywana w taki sam sposób, ale pierwsze orzeczenie powinno być wykładnią dla innych sądów. Należy pamiętać o tym, że sąd może pozostawić umowę w mocy, jeżeli tylko da się z niej usunąć niedozwolone klauzule. Często jednak w przypadku kredytów indeksowanych do obcej waluty może się to okazać niemożliwe. Banki oczywiście nie będą składały broni i różnymi dostępnymi sposobami będę próbowały utrzymać umowy w mocy. Jednym ze sposobów już wcześniej było umożliwienie spłaty w walucie w jakiej został zaciągnięty kredyt.
Ważnym aspektem jest również bieg przedawnienia i sposób jego liczenia. Tutaj są możliwe różne scenariusze i warto jest sprawdzić dokładnie jaki okres nas dotyczy i jak w naszym wypadku będzie się liczyło przedawnienie. Więcej informacji znajdziecie państwo na stronie https://zfrankiemwsadzie.pl/.