Słaby występ zapisał na swoim koncie Emil Sajfutdinow, którego występ w półfinałach od samego początku stał pod dużym znakiem zapytania. Rosjanin rzutem na taśmę zakwalifikował się z 7 punktami do dalszej części rozgrywek. Emil w półfinale jechał z Hampelem, Zagarem i Wardem. Po wyjściu ze startu zacięta walkę o pierwszą pozycje toczyli Zagar z naszym reprezentantem z czego skorzystał na naszą niekorzyść Emil i po błędzie Hampela przeszedł na 2 pozycję. Powodem było niesprawne zawieszenie na całe szczęście szybko wymieniono łożyska amortyzatorów i dalsza jazda przebiegała już bez problemów technicznych. Niestety dalsze starania się na torze "Małego" nie przyniosły żadnych korzyści i na metę zawodnicy wpadli następująco: Zagar, Emil, Hampel, Ward. W 2 półfinale "Woffie" poradził sobie z 3 duńczykami i przywiózł za swoimi plecami kolejno na metę: Iversena, Pedersena i Madsena, który był wielkim objawieniem zawodów we Włoszech.
W finale najlepiej poradził sobie Iversen, który wygrał pierwszy raz w swojej karierze zawody Grand Prix, na drugim miejscu przyjechał Woffienden, 3 Sajfutdinow a największym przegranym był Matej Zagar, który po świetnych zawodach musi jedynie nacieszyć się 7 miejscem w kwalifikacji generalnej.
Zawody w Terenzano przyniosły drobne zmiany w czołówce klasyfikacji generalnej. Tai Woffinden odrobił do prowadzącego Emila Sajfutdinowa 8 punktów i obecnie traci już tylko 5 "oczek". Na trzecie miejsce przesunął się Jarosław Hampel, a czwarty jest Nicki Pedersen. Gospodarzem kolejnego turnieju z cyklu Grand Prix będzie łotewskie Daugavpils.
Materiał opracowano wspólnie z portalem motoryzacyjnym rufus.pl