Wprowadzone do codziennej diety są w stanie doprowadzić nasz organizm do bardzo ciekawych efektów, które z pewnością będą widoczne gołym okiem lub jak to się mówi – „rośniesz w oczach”. Wszystko za sprawą jednego faktu – zawarte składniki w HMB są już w spożywanych posiłkach oraz organizm sam je wytwarza w ciągu dnia jednak w mniejszych ilościach. Zwiększenie dawki tych beta-składników w czystej postaci da organizmowi solidnego kopa do budowania czystej masy mięśniowej. Z racji, że zadaniem HMB jest niedopuszczanie tworzenia nowej tkanki tłuszczowej jednocześnie redukuje obecną. Każde białko odłożone przekształcane jest potem w tłuszcz. HMB działa w ten sposób, by to nie miało miejsca. Jednocześnie przy intensywnych treningach czy to siłowych, czy też fitness wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej, która w organizmie już jest. Aby tego dokonać HMB pobiera energię właśnie z tej tkanki co umożliwia jej redukcję.
Niestety jest to do czasu, bo wyćwiczone ciało nie jest w stanie dostarczyć odpowiednich składników do prawidłowego funkcjonowania HMB. W tym momencie zalecane jest stosowanie kreatyny. Jest ona niezbędna by w późniejszym etapie (po nabyciu już odpowiedniego stażu na siłowni) ćwiczeń, gdy przyrosty nie są już aż tak bardzo zauważalne. Kreatyna hamuje wydalanie wody z mięśni dzięki temu efekt wzbudzonych mięśni jest znacznie dłużej a przy zachowaniu ciągłości treningów mięsień jest w stanie zachować taką formę na jaką pozwala kreatyna. Spadek formy oznacza wypompowanie wody z mięśni, dostarczonej przez kreatynę dlatego istotne jest by pilnować intensywnych treningów i nie robić między nimi przestojów.